Ahrefs potężnym narzędziem jest i basta. A od teraz w dużym stopniu dostęp do tej potęgi jest darmowy dzięki odważnemu posunięciu marketingowemu. Panie i Panowie, oto Ahrefs Webmaster Tools, darmowe narzędzie które po prostu trzeba mieć!
Ahrefs Webmaster Tools to narzędzie w założeniu podobne do Google Search Console, jednak różnice widoczne są gołym okiem. Ma za zadanie uzupełniać dane z GSC w zakresach, które są tam pomijane lub traktowane po łepkach. Oczywiście oba narzędzia są darmowe, nic więc nie stoi na przeszkodzie, by używać obu równolegle.
Jeśli jesteś płacącym klientem Ahrefs to po pierwsze – gratuluję wyboru, a po drugie – premiera Ahrefs Webmaster Tools oznacza podniesienie dotychczasowych limitów i nielimitowaną analizę zweryfikowanych stron.
Spis treści
Czym jest Ahrefs Webmaster Tools?
Ahrefs Webmaster Tools jest darmowym narzędziem korzystającym z bazy danych Ahrefsa – potężnego kombajnu do SEO, będącego drugim po Google najaktywniejszym crawlerem w sieci. Oznacza to, że po zweryfikowaniu strony mamy dostęp do danych dotąd dostępnych tylko po opłaceniu sporego abonamentu.
Możemy tam sprawdzić dane o linkach do naszej strony, słowach kluczowych i problemach z SEO naszej witryny.
W praktyce Ahrefs Webmaster Tools umożliwia dla zweryfikowanych stron darmowy dostęp do Site Explorera i Site Audit.
(…) możliwe, że In-House SEO dla małych przedsiębiorstw lub pasjonatów właśnie stało się darmowe.
Site Explorer
Podstawowa funkcja Ahrefs, na której zbudowana została potęga tego narzędzia od teraz dostępna dla zweryfikowanych stron za darmo. Daje dostęp do pełnej wiedzy o linkach, keywordach i szacowanym ruchu organicznym na naszej stronie.
Nie ma sensu rozpisywać się o potędze tego narzędzia – uważam, że jest to najlepsze narzędzie SEO na rynku, kropka.
Site Audit
Site Audit to automatyczny crawl witryny, przeprowadzany regularnie (w tym wypadku cotygodniowy) pozwalający manualnie lub zupełnie automatycznie wyłuskać problemy z SEO na naszej stronie. Od brakujących nagłówków czy meta tagów, poprzez błędne przekierowania, na problemach z canonicalami skończywszy.
Strona sprawdzana jest pod kątem setek zagadnień, dodatkowo korzystając nie tylko z crawla, ale również z bazy danych Ahrefs (np. wskazując strony 404 otrzymujące ruch organiczny).
Jak zacząć?
Jeśli masz już konto Ahrefs, to nic nie musisz robić – AWT korzysta z tego samego interfesju co Twoje konto.
Jeśli nie masz konta Ahrefs, AWT dostępne jest pod tym adresem, wystarczy założyć konto i zweryfikować dowolną liczbę swoich stron.
Weryfikacja strony jest szybka, najprostszą metodą jest połączenie z Google Search Console.
Pozostałe metody to:
- wpis DNS
- plik HTML
- tag HTML
Jaka jest przewaga Ahrefs Webmaster Tools nad Google Search Console?
Search Console oczywiście zawsze pozostanie głównym narzędziem analitycznym dla SEO, przede wszystkim dlatego, że dane pochodzą bezpośrednio od źródła.
Jest jednak kilka elementów, których w Search Consoli nie uświadczymy, w AWT jak najbardziej:
- Site Audit pokazuje ponad 100 błędów SEO – Search Console wskazuje jedynie wybrane
- Ahrefs pokazuje wszystkie linki jakie znajdzie, GSC jedynie 1000
- Ahrefs stara się (z lepszym bądź gorszym skutkiem) oceniać konkretne adresy swoim Domain Rating i innymi metrykami
- wskazywanie broken internal links, a także rodzaju linków (nofollow, UGC, sponsored)
- Ahrefs pokazuje wszystkie znane keywordy na jakie rankuje strona, GSC jedynie top 1000
- dla każdego keyworda pełne dane analityczne
- dla każdego keyworda snapshot SERPa
- dla każdego keyworda info o rich results
Limity w Ahrefs Webmaster Tools
Zadziwiającą kwestią jest wysokość limitów, jakimi obłożone jest korzystanie z AWT, a raczej ich brak.
Największym ograniczeniem – skądinąd zrozumiałym, jest liczba stron, jakie można miesięcznie przecrawlować. Jest to 5000 podstron miesięcznie, ale per projekt. Czyli jeśli stron mamy więcej, dla każdej możemy przecrawlować 5000 podstron miesięcznie. Dla niewielkich stron spokojnie wystarczy to na cotygodniowy crawl, dla większych wystarczy ograniczyć się do crawla raz na miesiąc, lub wyłączyć z crawlowania mniej interesujące nas części witryny.
Istnieją również pewne ograniczenia w wyświetlaniu dużych ilości danych (max. 1000 wierszy / raport, 100 000 wierszy miesięcznie) oraz w eksporcie danych (1000 wierszy / eksport, 10 000 wierszy / miesiąc). To jednak niewielkie ograniczenia, mając świadomość, ile te dane kosztowały do tej pory.
Jestem już klientem Ahrefs, co będę z tego miał?
Aby płacący klienci Ahrefsa nie poczuli się nieco oszukani, przygotowano dla nich szereg bonusów; jednak w moim odczuciu są one niewystarczające.
- nielimitowana liczba zweryfikowanych projektów w Dashboardzie (pfff, w wersji darmowej również to jest)
- w planie Lite pokazane zostaną wszystkie rankujące keywordy (top 100) zamiast dotyczasowych top 20
- renderowanie JavaScript podczas crawlu we wszystkich planach
- dodatkowe limity (powiększenie limitów o ilości oferowane w wersji darmowej)
Moim zdaniem
Brawo Ahrefs, świetny ruch, zapewne będącym planem dalszej ekspansji, a być może nawet wstępem do planów stworzenia własnej wyszukiwarki.
Pytanie jednak, czy przy okazji majstrowania przy cenniku gigant nie strzelił sobie w stopę. Myślę, że wielu klientów skusi kliknięcie przycisku Downgrade, bo zdjęcie niektórych limitów (ofiarowane klientom w zamian za to, że w pewnym sensie sponsorują nowe narzędzie) sprawia, że coraz mniej argumentów przemawia za planami typu Standard czy Advanced.
Tak czy siak, możliwe, że In-House SEO dla małych przedsiębiorstw lub pasjonatów właśnie stało się darmowe.
Tool jak najbardziej na plus. Jednak, jedna reka machaja „skorzystaj z darmowego toola”, a druga „polacz sie z GSC – damy tobie lepsze wyniki”. Dlaczego? Pewnie chca zebrac dane i kosztem uzytkownikow ulepszych swoj algorytm. Cos za cos 🙂
Fajne nażedzie zwłaszcza dla małych projektów jak nasz. Bardzo pomocny jest cotygodniowy site audit. Generalnie mogę to polecić.