Historia najnowsza SEO to cykl artykułów, przywołujących czym żył świat SEO dokładnie 10 lat temu.
Cykl ten ma na celu potwierdzić lub obalić obawy i nadzieje ówczesnych webmasterów, pokazać które trendy się rozwinęły, a które okazały się ślepą uliczką w rozwoju internetu.
SEO 10 lat temu: styczeń 2010
Dokładnie 10 lat temu triumfy w kinach święcił Avatar, Wiktor Janukowycz pokonał Julię Tymoszenko w wyborach prezydenckich na Ukrainie, a w Dubaju ukończono najwyższy budynek świata – Burdż Chalifa.
Jak zwykle w styczniu, świat SEO pogrążył się w przewidywaniach, co też przyniesie przywitany właśnie nowy rok. Nie wszystkie prognozy były trafione.
Julie Joyce (dziś właścicielka Link Fish Media) przewidywała, że ❌marketerzy znajdą sposób na pozyskiwanie linków przez social media, ❌dobrym sposobem na promocję strony będą image links i bannery, ❌dobrym pomysłem pozostaną również maile do webmasterów z prośbą o linka. Ogólnie dominującym trendem w przewidywaniach była teza, że ❌social media stanie się kluczowym elementem link buildingu. Nic takiego się nie wydarzyło.
Google pół roku wcześniej wprowadził w swoich wynikach wyszukiwania nowość w postaci Rich Snippets (tak, do 2009 roku wyniki wyszukiwania były po prostu zbiorem linków do stron – bez rozszerzonych informacji). W styczniu 2010 ✔️do grona Rich Snippetów w postaci Reviews i People dołączył nowy format: Events. Choć pierwotnie używał on danych w przestarzałym już formacie hCalendar microformat, sam typ danych strukturalnych i oparty na nim snippet przetrwał do dziś.
Tysiące kiełkujących agencji SEO w USA poczuło zagrożenie po tym, jak ❌niejaki Clinton Cimring złożył wniosek o zastrzeżenie akronimu SEO jako znaku handlowego. Dwa lata wcześniej podobna sztuka nie udała się Jasonowi Gambertowi, a na pamiątkę tego wydarzenia, do dziś co roku pojawia się jego wspomnienie na Twitterze.
Również w styczniu ✔️Moz (znany wtedy jako SEOmoz) uruchomił usługę Open Site Explorer, która pomagała analizować profil backlinków i inne aspekty witryny. Nazwa, jak i sama usługa, ewoluowała, ale wciąż pozostaje dość popularnym narzędziem SEO.
Nie obyło się również bez gaf: program manager Binga, przyznał z rozbrajającą szczerością:
„w branży powszechnie wiadomo, że MSNbot jest raczej powolny”
Wypowiedź ta, szeroko komentowana, była powodem wielu kpin. Jakby mało było powodów do drwin z przeżywającego dopiero dziś swój mały renesans Binga.
Przy okazji – czy kojarzycie poniższy formularz? ✔️Dokładnie 10 lat temu Google udostępniło swoją darmową usługę reCaptcha, która nim ewoluowała do dzisiejszej v3, wymagała wpisania aż dwóch wyrazów.
Jak to zwykle na początku roku bywa – w branży styczeń 2010 był miesiącem spokojnym. Ale czy był to spokój przed burzą? Przekonamy się w kolejnym artykule, gdy przyjrzymy się wydarzeniom w SEO w lutym 2010.
Hej Ciekawy artykuł. Zastanawia mnie czy to aktualizacja starego czy rzeczywiście piszecie go na bierząco?
Oczywiście, że na bieżąco 🙂
Można powiedzieć… „kiedyś to było” 🙂 A raczej jest:)